Tak to się zbliża i zbliża, Weronika jakoś nie może się ogarnąć z tymi swoimi rybami i ryżem. Trochę zdjęć z dwóch sesji które robiliśmy razem profesjonalnym chałupniczym sposobem. No i oczywiście Patrycja która poświęciła się i dała obłożyć rybą i przez parę godzin leżała grzecznie … no może nie zawsze grzecznie ale się starała 😉
Myślę że już niedługo będziemy mogli pokazać efekt końcowy a nie tylko część.
wcześniejszy wpis
następny wpis
Dodaj komentarz