lis
05
08

Mind the gap

ps.21.11.2008..

Naciskany usilnie…wrzucam parę zdjęć więcej.Obiecuję się poprawić.

No i tak minął weekend.Szybko jakoś tak czas mija kiedy dzieją się miłe rzeczy..a szkoda bo nawet człowiek nie zdąży się tak na prawdę nimi nacieszyć.Nie ma sprawiedliwości na świecie,chyba zbyt często używam tego określenia,ale to święta prawda.

Julia już w zasadzie chodzi na całego.Śmiga po domu tylko kurz się unosi.Tylko czekać aż powie „tata robię prawo jazdy” 🙂

Odwiedziny u Madzi w 100% wykorzystane.Londyn zdobyty,oczy i inne zmysły
zaspokojone rządzą poznawania..dziwne to UK…ale coś w tym jest,coś takiego co tam ciągnie i nie jest to raczej anarchistyczne podejście do poruszania się po ulicach i tunelach metra i wysłuchiwanie „Mind the gap” …

Kiedy wróciłem…było mglisto..

Więcej zdjęć wkrótce.

wcześniejszy wpis
następny wpis
szukaj